Google i coraz mniejszy ruch na stronach

Google ostatnio stało się bardzo chciwe na ruch i robi wszystko by zatrzymać internautów u siebie. Do tego stopnia, że zrobiło takie wyświetlanie grafiki, że prawie nikt nie przechodzi na stronę tylko zatrzymuje się na Google Images. Oto przykładowy wykres ze spadkiem ruchu serwisu.

Jak widzimy od kilku dni jest mniejszy ruch, tu i tak spadek jest malutki (to chyba serwis turystyczny polskieszlaki.pl a zdjęcie z forum dla webmasterów Googla https://productforums.google.com/forum/#!category-topic/webmaster-pl/7mXFmaH5_H4), ja natomiast współczuję serwisom z tapetami.Czy to są zmiany idące w dobrym kierunku? Zapewne tak, ale tylko dla Google, na pewno nie dla malutkich. A ciekawe komu pożera transfer na serwerze…bo to ciekawa sprawa, Google bierze sobie zdjęcie i za to, że ktoś w Google je wyświetla my musimy płacić? hmm ciekawie się robi:D

Innym ciekawym przykładem są frazy z pogodą.Np. wynik na “pogoda Kraków“:

Tu już w ogóle Google ma w dupie innych i chce pokazywać tylko swoje wyniki. Na ekranie po kliknięciu szukaj nie widać KOMPLETNIE NIC tylko usługi Google. Kto chce być wysoko niech zapłaci.

Warto wspomnieć również o branżach turystycznych i sklepach, gdzie Google już zrobiło kolejne kroki by wyciąć konkurencję.

Oczywiście mogą robić co chcą, bo to ich firma, to ich wyszukiwarka itp., dlatego ja w sumie nie mam pretensji, ale mam ubaw jak słyszę, że robią to z myślą o użytkownikach i inne ciekawe historie:D

Ile dajecie czasu na to, że nasze całe strony będą wyświetlane w podglądzie i cały ruch będzie należał do Google a nasze strony będą tylko dodatkiem?;) bo w wynikach chyba już nikt nie ma wątpliwości, ze to kwestia czasu by na większość fraz były tylko usługi Google i AdWords.

 

Dyskusje o nowym Google Images na forach:

https://forums.digitalpoint.com/threads/new-google-images-and-traffic.2630989/

http://www.webmasterworld.com/google/4537063.htm

 

 

 

7 thoughts on “Google i coraz mniejszy ruch na stronach

  1. Hmm, to korzystna opcja kiedy pogoda wyświetla się w postaci sformatowanej w wynikach wyszukiwania. Zmniejsza to działania użytkownika, nim dotrze do celu.

    No niestety taki urok, gdy ktoś opiera cały swój serwis o 4 drobne dane, w tym wypadku: stopnie, opady, wilgotność, wiatr. Nie chcę mówić, że te serwisy są “gorsze” czy “lepsze”, ale mimo wszystko co innego tworzyć rzetelne i merytoryczne wpisy po które ktoś musi wejść na naszą stronę i chce nas odwiedzać, a co innego skupiać się na dostarczaniu marginalnych ilości informacji.

    Zresztą nie jest tak, że Google namiętnie myśli o zatrzymaniu ruchu u siebie. Dla nich to też nie jest korzystne – ruch to dodatkowe dane, a te cenią najbardziej.

  2. To samo jest w serwisach z kolorowankami do druku u mnie na jednej stronie po zmianach spadek o ok 40%

  3. Obserwuje to samo, wszystko idzie w kierunku adwords-a i na dodatek bije po kieszeni seo-wców 🙁

  4. Jak zwykle wszystko zależy od branży. Na większości stron, które monitoruje ostatnio obserwuje średnio 10-15% wzrost ruchu z organicznych wyników.

  5. Ktoś mi w ogóle wytłumacz to, jak jest możliwe istnienie Google Images w obecnej formie? Przecież to już nie jest cytowanie, zdjęcia są wyświetlane prawie w niezmienionej jakości. Jak ja bym zrobił coś takiego to pozwy murowane. WTF?

  6. F55 a co mają adwordsy do gównianych stron z pogodą? Wpisuję w Google to czego szukam i dostaję konkretną odpowiedź, potrzebuję pogody na przyszły tydzień – wtedy poszukam odpowiedniej strony.
    Z google images dokładnie tak samo – potrzebuję fotkę do prezentacji itp – ściągam od razu na dysk, szukam ładnych fotografii, opisów zdjęć, aranżacji itd – szukam odpowiedniej strony.
    Nauczcie się może, że żeby użytkownicy do was przychodzili to najpierw muszą mieć po co przychodzić.

  7. Niestety ale google NIE jest stronę internetową a wyszukiwarką, a wyszukwiarka ma służyć znalezieniu informacji a nie wyświetlać tą informację po wcześniejszym skopiowaniu jej do swoich zbiorów. Zarzucanie google kradzieży uzytkowników według mnie jest w 100 precentach słuszne. Mają wskazać gdzie a nie wycinać elementy i tworzyć sobie z nich swoją książkę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *